Fotowoltaika jest w naszym kraju popularnym źródłem energii odnawialnej, a liczba instalacji na domach jedno- i wielopiętrowych, a także budynkach użytkowych oraz specjalnie ustawianych farm słonecznych systematycznie wzrasta. Poziom nasłonecznienia jest jednak pod naszą szerokością geograficzną niezbyt imponujący, stąd warto pamiętać o sposobach na zwiększenie efektywności paneli. Jedną z metod jest zastosowanie specjalnej nanopowłoki do paneli solarnych. Przekonajmy się, dlaczego okaże się ona potrzebna i sprawdźmy, w jaki sposób może przełożyć się na poprawę funkcjonowania fotowoltaiki.
Dlaczego czystość paneli słonecznych przekłada się na ich efektywność?
Opłacalność korzystania z paneli fotowoltaicznych zależy od ich wydajności. Wpływa na nią wiele czynników, lecz najistotniejsza okazuje się ilości energii słonecznej, jaka dociera do samych ogniw. By zoptymalizować nasłonecznienie, panele ustawia się pod kątem zbliżonym do 35°, a ich powierzchnia zabezpieczana jest materiałami o wysokiej przezierności. Niestety takie ustawienie sprawia, że na fotowoltaice może osadzać się wiele zabrudzeń np. kurz, piach czy pyłki roślin, co prowadzi do zmniejszenia poziomu pozyskiwania energii i zmniejsza płynące z tego zyski.
Jak zadbać o czystość paneli słonecznych?
Panele słoneczne są zwykle montowane w miejscach trudno dostępnych, a większe farmy fotowoltaiczne są z kolei rozległe. Regularne mycie paneli zarówno w przypadku instalacji domowych, jak i komercyjnych okaże się więc kłopotliwe i kosztowne. Rozwiązaniem może być zastosowanie nano powłoki z dwutlenkiem tytanu. Ma ona właściwości samoczyszczące za sprawą procesu fotokatalizy, a dzięki wysokiej hydrofilowości pokryte nią elementy zyskują wysoką zwilżalność, część zanieczyszczeń usunie więc nawet niewielki deszcz.