Technologia pozyskiwania energii z promieni słonecznych stale ewoluuje, a producenci szukają możliwości zwiększenia jej efektywności. Jedną z metod podniesienia wydajności paneli fotowoltaicznych jest wykorzystanie nanopowłok z dwutlenku tytanu. Przekonajmy się, dlaczego będzie to możliwe i sprawdźmy, na jakiej zasadzie wpłynie na poziom uzysku prądu.
Co wpływa na wydajność paneli fotowoltaicznych?
Jednym z podstawowych parametrów paneli słonecznych wpływających na poziom możliwego uzysku energii jest wielkość ich powierzchni. Im będzie ona większa, tym większą ilość promieniowania słonecznego uda się zaabsorbować i dzięki półprzewodnikom na bazie krzemu lub technologii barwnikowej zamienić w energię elektryczną. Duże panele oznaczają więc podniesienie efektywności instalacji, lecz jednocześnie zwiększają koszt ich zakupu, a ponadto wiążą się z koniecznością zapewnienia odpowiedniej powierzchni na dachu lub konstrukcji wsporczej, co również skutkuje wzrostem ceny, jaką trzeba zapłacić za dany system. Istnieją jednak sposoby na wzrost wydajności bez fizycznego przyrostu rozmiarów paneli, polegające na powiększeniu ich powierzchni właściwej.
Jak podnieść powierzchnię właściwą?
Powierzchnia właściwa określana skrótem SSA (Specific Surface Area) to parametr, który podaje stosunek masy danej substancji do jej powierzchni zewnętrznej. Materiał o niskiej chropowatości, a więc bardzo gładkie będą miały niewielki współczynnik SSA. Te, w których przypadku na powierzchni występuje wiele nierówności np. bardzo ziarniste, uzyskają wysoką wartość SSA. Wykorzystanie nanopowłoki z dwutlenku tytanu w warstwowym ogniwie DSSC będzie znacznie podnosiło jego możliwości za sprawą dużej absorpcji barwnika, a przy tym zwiększenie żywotność barwnika, zapobiegnie jego degradacji.