Właściwości wielu materiałów związane z tym jak reagują one na kontakt z rozmaitymi czynnikami zewnętrznymi często są niewystarczające. W wielu przypadkach można je jednak poprawić, stosując specjalne powłoki nakładane na ich powierzchnię. W zależności od swej charakterystyki mogą one podnosić odporność na konkretne substancje lub zmieniać sposób, w jaki oddziałują one na konkretny element. Dobrym przykładem takiej sytuacji będzie zastosowanie powłoki ochronnej do elewacji zawierającej dwutlenek tytanu, który sprawia, że zyskuje ona własności hydrofilowe. Będzie się ona sprawdzała niezależnie od rodzaju materiału, na jaki zostanie nałożona. Można więc również zastosować ją na kamieniu naturalnym. Przekonajmy się, co da się w ten sposób uzyskać i sprawdźmy, dlaczego może to być korzystne.
Co daje powłoka hydrofilowa?
Powłoka hydrofilowa sprawia, że powierzchnia staje się lepiej zwilżalna. Następuje to za sprawą redukcji kąta między powierzchnią danego ciała stałego a styczną do niego płaszczyzną powierzchni cieczy, która z nim graniczy. Zjawisko to pojawia się za sprawą oddziaływań elektrycznych zachodzących między cząsteczkami wody a powłoką. Wynika ono z różnicy potencjałów, które zyskując przeciwne znaki, silnie się przyciągają. Oznacza to powstanie energii swobodnej powierzchni pokrytej powłoką hydrofilową niż siły napięcia powierzchniowego występujące na kroplach wody. Efektem będzie rozpływanie się cieczy po materiale cienką, lecz jednolitą warstwą.
Dlaczego powłoki hydrofilowe sprawdzą się na kamieniu naturalnym?
Kamień naturalny jest często wykorzystywany jako materiał do tworzenia elewacji budynków czy różnych elementów małej architektury. Problemem są jednak osadzające się na jego powierzchni zabrudzenia np. pyły zawieszone w powietrzu. W przypadku naniesienia powłoki hydrofilowej będą one jednak z łatwością wypłukiwane przez wodę pochodzącą z opadów lub używaną do czyszczenia.